czwartek, 19 maja 2011

Ania w tańcu i na co dzień

“Ania w tańcu”
Moja przygoda z tańcem zaczęła się we wrześniu 2010 roku. Wybrałam się z czystej ciekawości wraz z koleżanką na jedne zajęcia i zostałam do dzisiaj. Taniec dla mnie to relaks i świetna zabawa. Po całym tygodniu “codzienności” to sposób na poprawę humoru.
W moim przypadku taniec brzucha odgrywa ważną rolę. Pozwala zapomnieć o rzeczywistości, poprawia sprawność fizyczną i zdecydowanie poprawia sylwetkę. Wkońcu mogę poczuć się kobieco, a kiedyś może nawet zatańczę dla kogoś...;)
“Ania na co dzień”
Na co dzień prowadzę działalność gospodarczą w kwestiach księgowych i administracyjnych oraz zaocznie robię studia podyplomowe. Z powodu nienormowanego czasu pracy, ciężko mi znaleźć wystarczająco dużo czasu i chęci by zająć się sobą. Z tego powodu godzinka tygodniowo tańca brzucha sprawia cuda psychicznie i fizycznie.
Interesuję się fotografią, kinem, muzyka towarzyszy mi gdziekolwiek jestem. Robię też na drutach choć niewiele mam na to czasu. Dobrym sposobem na odrobinę odpoczynku są dla mnie spacery z moim ukochanym psem;) 
Nie znalazłam jeszcze swojej ścieżki w życiu, ale mam nadzieje, że jestem na dobrej drodze by wreszcie ją odnaleźć.
Pozdrawiam wszystkich
Ania, 27 lat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz